♫musicjinni

Robert Biedroń "Loża Radiowa" (09.03.2018)

video thumbnail
- Uspokajam Patryka Jakiego, może spać spokojnie: nie będę kandydatem na prezydenta Warszawy - mówił w Loży Radiowej prezydent Słupska Robert Biedroń. - Jak wszyscy czekam też na wybory prezydenta Polski. Jak wszyscy, czekam na te wybory, ale dlatego, e chcę, by zmieniła się obecna władza i żebyśmy stali się jako kraj bardziej otwarci, bardziej europejski - dodał.

Zdaniem naszego gościa, tego rodzaju spekulacje to efekt poszukiwania przez media sensacji.

- Media robią takie sondaże i ile razy bym tych plotek nie dementował, to i tak będę się w tych sondażach pojawiał i to z niezłym wynikiem. Czemu? Bo ludzie chcą, żeby w kraju było tak, jak w Słupsku, chcą mieć takiego fajnego prezydenta jak Biedroń - deklarował skromnie włodarz Słupska.

Biedroń został do Opola zaproszony przez środowiska walczące ze smogiem, żeby podzielił się swoimi doświadczeniami.

- Kilka lat temu mieliśmy problem ze smogiem, dziś jesteśmy jedynym miastem, w którym normy zanieczyszczenia powietrza nie są przekroczone - mówił Biedroń. - Oczywiście nam jest łatwiej niż miastom na południu kraju, bo my jesteśmy położeni bliżej morza i bardziej wieje. A na wymianę pieców wydajemy 560 tysięcy złotych.

Naszego gościa zapytaliśmy także o przypadek wiceministra Macieja Wąsika, któremu przeciwnicy polityczni wyciągnęli rzekomo homoseksualny incydent z czasów młodości. Biedroń stwierdził, że bardzo mu współczuje, ale wciąż żyjemy w kraju, w którym homofobia jest bronią w politycznych rozgrywkach.

- Ja jestem wciąż jedynym gejem na wsi - żartował. - Czy jakiś inny polityk przyznał się do innej orientacji seksualnej? A przecież ta kwestia dotyczy jakichś 5 procent społeczeństwa.

Robert Biedroń "Loża Radiowa" (09.03.2018)

Disclaimer DMCA